W lecie wrzą od słońca poparzyć się można, w zimie zamarza na nich wszystko co usiądzie… A co gorsza coraz więcej ich widzę w Krakowie (przystanki przed galeria krakowską, wybieg dla psów prądnik czerowny).
Temu kto je zaprojektował gratuluje i życzę odmrożenia…
Zastanawiałem się co komu szkodzi wsadzić na to kawałek grubej deski? Ja nie wiem czy to ochrona przed wandalami? Jeśli tak to metal spełnia swoją rolę, szkoda tylko że tym samym zatraca rolę użytkową.
Musiałem ponarzekać..
taaa…. normalnie gratulacje. tyłek poparzony że nawet johnson&johnson nie pomoże. ale toż przecież nasz kraków jest snobistyczny. nie gadaj że nie jest, jest. dlatego kunszt czasem przerasta wsio ;P
Mogę napisać tylko PORAŻKA!
ławki… ławki… całe mnooostwo ławek…
w tym te z Krakowa…
masz moze zdjecia tych metalowych??
Rzeczywiście niezbyt udany pomysł!